Historia

Historia Towarzystwa jest częścią historii polskiej emigracji, która przybyła do Francji po powstaniu listopadowym. Społeczność polskich emigrantów składała się w większości z samotnych mężczyzn, bez rodzin i bez własnych źrodeł utrzymania. Wśród nich było bardzo wielu zasłużonych dla ojczyzny weteranów, których nie stać było na pogrzeb i budowę nagrobka. Problem ten był odczuwany boleśnie przez całą emigrację.
 
Początków Towarzystwa można doszukiwać się w spontanicznej akcji zbierania pieniędzy na pogrzeb i pomnik dla zmarłego w 1838 roku generała Antoniego Wronieckiego. Grób na cmentarzu Montmartre, w którym spoczęły zwłoki generała, stał się potem miejscem spoczynku kilkunastu polskich emigrantów i został nazwany Grobem Lelewelowskim.
 
Pierwszym, który wysunął pomysł budowania grobów zbiorowych dla zasłużonych Polaków, był Leon Stempowski. Z funduszy zgromadzonych głównie ze składek i ofiar majętniejszych emigrantów Stempowski nie tylko zakupywał koncesje, ale pragnął, aby na każdym z grobów stanął pomnik z godłami polskimi. Po jego przedwczesnej śmierci w 1855 roku obowiązek opieki nad polskimi grobami przejął Józef Reitzenheim. Pomagali mu w tym Walenty Zwierkowski, ksiądz Aleksander Jełowicki i Cyprian Kamil Norwid. Dzięki staraniom tej grupy pomniki na polskich grobach zbiorowych wyróżniają się ciekawymi rozwiązaniami architektonicznymi, odnotowanymi w spisie grobów na Montmartrze, sporządzonym w 1899 roku przez Komisję do spraw Generalnej Inwentaryzacji Zabytków Sztuki we Francji.
 
Po śmierci Reitzenheima, z incjatywy Sophie Nabielak - Francuzki, żony Ludwika Nabielaka, powołano w 1884 roku w Paryżu Komisję Grobów Polskich. Przed Komisją stanęło nowe zadanie ratowania wielu niszczejących już pomników. Korzystając z pieniędzy uzyskanych ze składek, w ciągu paru miesięcy oczyszczono i naprawiono sześć grobów zbiorowych na cmentarzu Montmartre. Po śmierci zasłużonego powstańca Leonarda Rettela zakupiono jeszcze jedną koncesję na grób zbiorowy i w roku 1887 wystawiono okazały pomnik na cmentarzu Montparnasse, ostatni polski wspólny grób w Paryżu.

Obok renowacji coraz pilniejsza stała się sprawa dokumentacji istniejących grobów. Niezwykle ważną rolę odegrała działalność Jana Lipkowskiego, ktory w 1911 roku dokonał pierwszego spisu grobów polskich na dziesięciu cmentarzach w Paryżu i okolicy oraz pozostawił bogatą dokumentację fotograficzną.

Zmienne koleje losu, związane po części z pierwszą wojną światową, sprawiły, że Komisja, która pod koniec XIX wieku zmieniła nazwę na Komitet Opieki nad Grobami Polskimi we Francji, wznowiła swoją działalność dopiero w setną rocznicę powstania listopadowego i została zarejestrowana pod nazwą Towarzystwo Opieki nad Grobami Zasłużonych Polaków we Francji. Na jego czele stanęła żona ówczesnego ambasadora Helena z Mielżyńskich Chłapowska. W tym czasie przeprowadzono kilka poważnych prac konserwatorskich z udziałem polskiego rzeźbiarza Franciszka Blacka. Odświeżono pomniki króla Leszczyńskiego i jego żony w Nancy, mauzoleum Niemcewicza i Kniaziewicza w kolegiacie w Montmorency, odrestaurowano najważniejsze groby na cmentarzu Montmartre.
 
Wybuch drugiej wojny światowej położył kres tej dobrze zapoczątkowanej akcji. Po wojnie Edward Pożerski z Janem Szymańskim wznowili pracę w 1950 roku, zakładając w tym celu Towarzystwo Opieki nad Grobami Zasłużonych Ojczyźnie Polaków we Francji z siedzibą w Bibliotece Polskiej w Paryżu. Zasługą Jana Szymańskiego było zarejestrowanie zachowanych grobów na Montmartre, z pełnymi odpisami inskrypcji i z fotografiami pomników. Jednak zakres prac Towarzystwa był ograniczony brakiem środków.
 
Zmiana nazwy na Towarzystwo Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi we Francji, która nastąpiła w 1959 roku, nadała jego działalności szerszy charakter. W 1963 roku do prac Towarzystwa włączył się adwokat Jan Palewski, deputowany departamentu Seine et Oise. We współpracy z Władysławem Żeleńskim i jego małżonką Adelą z Bohomolców oraz poetą i dziennikarzem Janem Winczakiewiczem zapoczątkowali nieznany do tej pory rozwój Towarzystwa i nadali mu rozgłos. Dzięki wsparciu diaspory uchodźczej, nie tylko z terenu Francji, uratowano wiele grobów przed likwidacją, odnowiono grób zbiorowy na Pere-Lachaise, uporządkowano mauzoleum Jana Kazimierza oraz wzniesiono w Montmorency, na historycznym cmentarzu, wielki memoriał z tablicami poświęconymi walczącym na Zachodzie jednostkom wojskowym wszelkiej broni, a nadto poległym i zmarłym ofiarom obozów i zsyłek.
 
Następcą prezesa Jana Palewskiego został francuski pisarz Paul Vialar, a od 1986 roku przewodnictwo powierzono Stanisławowi Łuckiemu, dawnemu członkowi polskiego ruchu oporu we Francji, i jego żonie Annie w roli sekretarza. Ich zasługą była renowacja kompleksu grobów w Chantilly, a także ponowne oczyszczenie wielu grobów w Paryżu i okolicy.
 
W miarę upływu lat stało się jasne, że z braku środków licznych grobów nie da się uratować, natomiast prochy rodaków można przenieść do specjalnego ossarium. Następny prezes, Jean Skarbek, potomek powstańca listopadowego, uzyskał na cmentarzu w Montmorency koncesję na ten określony cel. Za czasów jego prezesury wydano cztery zeszyty powięcone działalności i historii Towarzystwa.
 
Mimo podejmowanych wysiłkow wiele grobów zniszczało i zostało zlikwidowanych przez władze cmentarne. Dla utrwalenia śladów polskich pobytów w Paryżu grupa historyków z Uniwersytetu Warszawskiego podjęła w latach 1982-1991 trud inwentaryzacji istniejących grobów. Rezultatem było wydanie spisu inskrypcji grobów polskich na cmentarzach Batignolles, Clichy, Gentilly, Grenelle, Montmartre, Montparnasse, Montrouge, Neuilly, Père-Lachaise, Saint-Ouen, Saint-Vincent, Vaugirard oraz opublikowanie monografii o polskim cmentarzu w Montmorency i cmentarzach Montmartre, Batignolles i Saint-Vincent.
 
Nowe możliwości finansowania prac konserwatorskich otworzyły się po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1989 roku. Prowadzeniu prac restauracyjnych na szerszą skalę sprzyjało podjęcie przewodnictwa przez architekta Andrzeja Niewęgłowkiego, ktory uważał, że stare, liczące ponad 150 lat pomniki mogą być uratowane jedynie przez profesjonalną renowację. Począwszy od 2002 roku, przy ogromnej pomocy polskiego Konsulatu w Paryżu i funduszy przekazanych przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie oraz darów Fundacji im. Zygmunta Lubicz-Zaleskiego, polskie ekipy gruntownie odrestaurowały ponad sto pomników oraz oczyściły ponad trzydzieści. Prace prowadzono nie tylko cmentarzach paryskich, ale też w Aix-les-Bains, Auxerre, Challon , Montresor i Lailly-en-Val. Na zlecenie przewodniczącego Rady Andrzeja Przewoźnika Hanna Zaworonko-Olejniczak wykonanała dokumentację fotograficzną i odnotowała nowe polskie pomniki na cmentarzach paryskich i w Montmorency. Po raz kolejny okazało się, jak wiele polskich grobów już nie istnieje – pozostał po nich tylko ślad w starych spisach, rzadziej na starych fotografiach.
 
Andrzej Niewęgłowski